Eryk - Andrzejkowa niespodzianka

Dnia pewnego, mama Gwiazdeczka i tata Pingwinek, stwierdzili, że chcą mieć dziecko. Takie małe, kochane ich najukochańsze.

I tak oto w kwietniu 2012 mama dowiedziała się, że jest w ciąży. Radość była niesamowita, ale.. także i strach. W czerwcu lekarz poinformował nas, że będziemy mieć córeczkę. Ooo tak!

Będzie Amelia - postanowione trzy lata wcześniej ! Dlaczego? Bo któregoś dnia mama z tatą zgadali się o imionach które im się podobają i stwierdzili, że Amelia to piękne imię. A Amelia Nadia S. będzie brzmieć pięknie.

I tak oto mijały miesiące, zbliżał się termin porodu. Jednakże Amelii wcale się nie spieszyło. 9 dni później na świat przyszedł chłopczyk! Jakież było zaskoczenie wszystkich. I jak to? Miała być Amelka!

I tak oto matka z ojcem głowili się nad imieniem dla dziecka. Każdy mówił...'Andrzej, Andrzej",bo przecież urodził się w Andrzejki. Ale nam się nie podobało. Choć tata miał chwilowe zachwianie.

Nie mieliśmy nic konkretnego wymyślonego, bo przecież... "nie trzeba było". A tu Ci taka niespodzianka. Mamy faworyt Patryk nie podobał się tacie, tata zaś...wybrał Mirosława, co ani trochę się mamie nie spodobało.

Nic nie pasowało do naszego syna. Aż tu w tym samym czasie, matka i ojciec wypowiedzieli ... ERYK. TAK!! Eryk to imię pasowało idealnie do naszego dziecka. I tak oto nasza andrzejkowa niespodzianka została ochrzczona jako Eryk Andrzej.

 

Autorka: Aneta Poniatowska

Chcesz podzielić się własną historią?

Spisz swoją opowieść i wyślij na adres redakcji.

Opublikowana historia będzie inspiracją dla rodziców poszukujących imion dla swoich maluszków:)

Komentarze Facebook

Aby dodać treść zaloguj się lub wyślij na adres redakcji)

Chcesz poinformować o konkursie, akcji lub ciekawym wydarzeniu, które organizujesz? Wyślij link do konkursu wraz z opisem na adres redakcji redakcja(@)blogimam.pl :)

Patronat BlogiMam